Pokazywanie postów oznaczonych etykietą InsERT. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą InsERT. Pokaż wszystkie posty

11 marca 2009

Navireo

Navireo.plNasza firma, jak wynika ze strony internetowej, jest skoncentrowana teraz na promocji Subiekt GT + Sello, ale niejako cichaczem, bez rozgłosu ruszył już serwis internetowy dotyczący wprowadzanego przez nas wkrótce do sprzedaży systemu przeznaczonego dla nieco bardziej wymagających firm.  Mowa o Navireo (nazwa kodowa: Katrina), który jest konfigurowalnym i rozszerzalnym zintegrowanym systemem do zarządzania przedsiębiorstwem. Navireo już w tej chwili działa z powodzeniem w kilku firmach (nasi partnerzy robili próbne wdrożenia w zeszłym i tym roku), jest cały czas rozwijany (obecna wersja nosi numer 1.03), a wkrótce (naprawdę wkrótce!) system pojawi się bardziej oficjalnie w sprzedaży. Będzie go też można zobaczyć na serii prezentacji, które będą organizowane w kilku miastach Polski. Szczegóły tej akcji na pewno pojawią się na wspomnianym serwisie dotyczącym Navireo.

W imieniu całego zespołu InsERT – zapraszam serdecznie: www.navireo.pl

20 lutego 2009

Windows 7 po ponad miesiącu pracy

Śnieg za oknem pada cały czas, auta grzęzną w korkach, a efektu cieplarnianego jakoś nie widać. Pewnie chwilowo. Obiecałem jakiś czas temu, że podzielę się wrażeniami z Windows 7. Cały czas na nim pracuję (od tego czasu). Mój firmowy notebook działa cały czas pod kontrolą pierwszej wersji BETA tego systemu. Po początkowych wzlotach i upadkach, moich walkach z driverami oraz kilkunastu blue screenach okazało się, że powodem zamieszania była stara wersja Bit Defendera, którą miałem zainstalowaną. Po jej wywaleniu wszystko działa o wiele lepiej. Czasami mam ten sam efekt, który miałem wcześniej na wersji CTP – system nie chce się zamknąć i trwa to dłuższą chwilę. Prócz tego dość upierdliwego, ale w sumie drobnego szczegółu (czuję przez skórę, że powodem jest jakiś działający w tle proces lub stary driver -  nie udało mi się go jednak namierzyć) system działa stabilnie. Zadziwiająco stabilnie! Można tylko brać przykład z Microsoftu - to, co jest określane mianem wersji beta jest naprawdę stabilnym kodem.

OK, co jest więc takiego innego w Windows 7? W sumie mnóstwo drobnych zmian. Podoba mi się nowy toolbar i w sumie już się do niego przyzwyczaiłem. Podoba mi się to, że działa zdecydowanie szybciej niż Vista. Mam wrażenie, że nawet szybciej niż Windows XP, który miałem tutaj wcześniej. Podoba mi się nowy interface w ustawieniach. Podoba mi sie mniej upierdliwy UAC. Reszta to jest, jak już zostało powiedziane, po prostu tak Vista, jaka powinna być od początku. No dobra, trochę nudny ten opisik Windows 7, bo przecież już tyle na jego temat w sieci napisano, że szkoda się wysilać. Dość przyznać, że rzeczywiście działa. No i działa na nim spokojnie nasz Subiekt GT – sprawdzone osobiście.

No ale skoro opisik nudny to na koniec kolejna zagadka fotograficzna:

Zagadka fotograficzna numer 2 Co to jest i gdzie do jest?

5 grudnia 2008

Pozdrowienia z Windows 7

Hej, tu Windows 7. Pozdrawiam wszystkich! – tak, tak, ten artykuł pisany jest w Wordzie 2007 działającym sobie spokojnie na Windows 7 – wersja z konferencji PDC, o której pisałem już wcześniej. Koledzy, którzy przywieźli Windows 7 byli uprzejmi mi go udostepnić, więc niewiele się wahając włożyłem do mojego notebooka (Toshiba M400) drugi, pusty dysk twary i postawiłem na nim czyściutką instalacje Windows 7 Ultimate. Przegrałem trochę dokumentów oraz mojego 4 GB Outlooka (który się sprawnie zaindeksował) i działam.


Jak to więc działa? Mimo dość wczesnej wersji, Windows 7 działa bardzo poprawnie. Mój ma czasem problem z uśpieniem się lub włączeniem przy zmianie monitora (najgorzej, gdy zostanie to zrobione w trakcie uśpienia), ale podobnie czasami wariuje na moim komputrze Windows Vista - więc przypuszczam, że ma to raczej związek ze sprzętem lub driverami. W każdym razie, jak na tak wczesny etap produktu jakim jest Windows 7, to naprawdę całkiem fajnie sobie radzi. Ani razu nie było blue screenu, sterowniki odnalazły i zainstalowały się prawie wszystkie same, słowem – naprawdę wrażenie dobre. Poza tym cały system pracuje wyraźnie sprawniej niż Vista (na tym samym, średniej wydajności sprzęcie) – niemal tak, jaki kiedyś Windows XP. Zapowiada się więc, że się przesiądę na dłużej. Przynajmniej jak pojawi się bardziej oficjalna BETA.


Co jeszcze mamy ciekawego? Progamy wbudowane (np. Paint) mają wstążkę znaną z Office 2007 oraz sporo nowej funkcjonalności:

Jest całkiem nowy kalkulator systemowy:

Mamy ciekawą aplikację dla Tablet PC do odręcznego wprowadzania formuł matematycznych (chyba jej wcześniej nie było):

Troszeczkę zmienione start menu:

Inne zarządzanie ikonami uruchomionych programów narzędziowych (ang. tray):

Nowe ekrany do konfiguracji ustawień tematu pulpitu i tym podobnych upiększeń:

No i co najciekawsze umożliwość pisania odręcznie w języku polskim (na tablecie). Działa doskonale, naprawdę:



Poza tym wiele innych drobnych, nowych ustawień i ułatwień. Gigantycznych zmian w stosunku do Visty nie ma. Dużo mniej wyskakują upierdliwe komunikaty UAC, system działa sprawniej, ma w wielu miejscach poprawiony interfejs uzytkownika – w sumie wypada to dość ciekawie i naprawdę zachęcająco. Zobaczymy, co jeszcze wprowadzą w dalszych wersjach testowych...

Jest już pewność, że Windows 7 BETA1 będzie dostępna dla uczestników konferencji MDC, która odbywa się w wielu miastach w USA począwszy od 9-go grudnia. Oczywiście wersja ta nie będzie dostepna już od razu w grudniu, a dopiero na początku 2009 (podobno 13-go stycznia). Steve Ballmer (szef Microsoft) ma pokazywać Windows 7 na konferencji CES w Las Vegas, która zaczyna się praktycznie 7-go stycznia wieczorem właśnie od wystąpienia Ballmera (dawniej było to miejsce zarezerwowane dla Billa Gatesa). W każdym razie to już naprawdę niedaleko. I podobno ta wersja BETA1 ma juz być kompletna jeśli chodzi o funkcje (używana przez mnie obecnie wersja testowa z PDC kompletnia nie jest). Dlatego też jestem pewien, że Microsoft będzie pchał do przodu decyzję o rozpoczęciu sprzedazy Windows 7. Na pewno możemy się tego spodziewać już w 2009, kwestia tylko, czy już pod koniec wakacji, jak niektórzy spekulują, czy dopiero przed Świętami.

Warto więc kupując teraz oprogramowanie do firmy zaopatrzyć się w Software Assurance do Windows Vista, co pozwoli dostać Windows 7 za darmo. Warto też testować lub wręcz certyfikować swoje programy na Viście. Microsoft zapewnia, że programy, które dobrze pracują na Viście będą raczej pracowały na Windows 7. Na pewno tak jest w wypadku naszego InsERT GT. Sprawdzaliśmy go na Windows 7 już w laboratorium w Los Angeles podczas PDC i teraz też na naszych komputerach. Wszystko działa i wygląda świetnie, ale oczywiście będziemy śledzić kolejne wersje BETA.

Polecam też relację Daniela ... i też tutaj oraz tutaj.

10 października 2008

Uwaga na oszustów domenowych

Ostatnio zaczynają krążyć kolejne rodzaje dziwnych listów. Po afrykańskich biznesmenach proponujących udział w niebotycznych zyskach oraz po wszelkiego rodzaju łańcuszkach związanych z pomocą bardzo biednym ludziom przyszedł czas na biznes wyciągania pieniędzy na rejestrację domeny. Dostałem ostatnio taki oto list:

Asia Network is the company of internet services that the domain registration is one of the major online style of our service range. Now we have something need to confirm with you. We hope you to cooperate with us. On October 8th 2008, we received an application from one person named "John Alldis" who wants to register some domains (insert.sg insert.com.my insert.vn) and internet brand (Insert). According to our investigation, we found that domain names have relevance to your company's name and trademark, so we send this email for you to confirm it. We are dealing with this affair in these days, so we wish to get the confirmation and the assent of your company. If John Alldis doesn't belong to your company and you don't authorize him to register these domains, Pls contact with me asap in order to prevent some guy from abusing your trademarks and the company names. In addition, I must state that we have time limited for one person or one company's registration. It is just 15 days. If your company files doesn't resent within the time limited. We will unconditionally authorized the application of John Alldis. In order to deal with this issue better, please let someone who is responsible for trademark or domain name contact me asap. Thank you for your cooperate.

Brzmi nieźle, prawda? Jakiś koleś w Chinach chce zarejestrować domenę i znak InsERT, więc trzeba działać, aby przeciwdziałać, prawda? Normalnie zaraz powinno się do tej firmy zgłosić, zapłacić im to i owo i spać spokojnie, prawda?

Śmierdzi jednak od tego listu na odległość. Śmierdzi spamem, śmierdzi oszustwem, śmierdzi naciąganiem. Spytałem od razu naszego administratora, czy coś mu to mówi i wskazał mi na stronkę Chisa z Firetrust z licznymi przykładami takich listów. Wrzucam to więc tutaj - ku przestrodze.

PS. Dzięki Peshoo!

6 czerwca 2008

Odkrywcy z kasą 3

Zakończyliśmy dziś trzecią edycję konkursu dla studentów "Odkrywcy z kasą". O samym konkursie pisałem już w zeszłym roku. Tym razem było więcej grup (w sumie 18) i więcej tematów do wyboru (dokładnie 10). Główna nagrodę, czyli 10 000 zł wygrała 4-osobowa grupa (z Politechniki Wrocławskiej) o jakże medialnej nazwie PWr_KRSZ. Dokonali tego robiąc fajną, .NET-ową, współpracującą z Subiektem GT aplikację do zarządzania magazynem wysokiego składu. Jak zwykle liczyły się pomysły, chęci, aktywność i efekt. Zwycięzcom gratuluję!

26 marca 2008

TETA zainwestuje w InsERT i przejmie do 35% udziałów

Już wszędzie o tym piszą: IDG, INTERIA, MONEY więc i ja napiszę... Ale ponieważ mogę się ograniczyć tylko do oficjalnej informacji prasowej, to w zasadzie odsyłam do podanych jedno zdanie wcześniej newsów. Wrocławska TETA zainwestuje kapitał w firmę, gdzie pracuję - czyli InsERT. TETA dokona inwestycji w InsERT, której ostatecznym efektem będzie zaangażowanie na poziomie 35 proc. Zakończenie transakcji przewidywane jest najpóźniej do 30 czerwca 2008 r. Inwestycja pochłonie ok. 19 mln zł.

Kooperacja Tety i Insertu wzmocni obie firmy w ich dotychczasowych obszarach działania. Jednak wykorzystując wiedzę i doświadczenie kadry zarządzającej i pracowników obu spółek, możemy zagospodarować także rynki, na których dotychczas nie oferowaliśmy swoich rozwiązań lub robiliśmy to sporadycznie - powiedział Jarosław Szawlis, prezes InsERT.

Więcej oficjalnych informacji ze strony InsERT – już jutro.

18 marca 2008

Sello aplikacją roku 2007?

Sello może być aplikacją roku 2007 w konkursie organizowanym przez Microsoft. Wystarczy zagłosować na ten r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-y produkt. Głosowanie prowadzi firma Datapolis w imieniu polskiego oddziału Microsoftu. Dla głosujących internautów ufundowane są liczne nagrody (m.in. gry, klawiatury, myszki oraz trzy palmtopy MIO P560 GPS z Automapą 4.0 o wartości ok 1400 sztuka). Warto więc podać swój email (można kilka różnych) i liczyć na wygraną. A przy okazji powiększać grono głosujących na jedyny w swoim rodzaju produkt do wspomagania handlu na portalu aukcyjnym Allegro.


Jeszcze raz, głosujcie!

6 marca 2008

mobilny Subiekt: ponad 100 szt w pierwszym miesiącu

Dokładnie miesiąc temu pisałem o tym, że rozpoczęliśmy sprzedaż mobilnego Subiekta. Jesteśmy po Roadshow 2008, minął okrągły miesiąc, szykujemy mały update produktu z kilkoma zawinszowanymi sobie przez użytkowników i partnerów zmianami i podsumowując ten pierwszy miesiąc sprzedaży trzeba powiedzieć, że ... poszło już ponad 100 sztuk (konkretnie to na dziś 119), co jak na produkt dość niszowy i nie-dla-każdego jest w naszej ocenie dość dobrym wynikiem. Cóż wypada tylko podziękować partnerom i klientom i zakasywać rękawy do dalszej pracy!

19 lutego 2008

Morze to jest to, co tygryski lubią najbardziej

Jestem na naszym firmowym Roadshow 2008 w Gdyni, w hotelu Nadmorskim, którzy rzeczywiście jak się okazało jest nadmorski. W związku z tym nie omieszkałem rzucić okiem na nasze morze (czyli Morze Bałtyckie, a w zasadzie na Zatokę Gdańską). A że pogoda rewelacyjna (wiosna jakby nastała, czy co?), to i wrażenia super. Spacer krótki, bo spotkanie się już zaczęło, ale i tak warto było się przez całą Polskę tłuc.






Pozdrawiam znad morza!

6 lutego 2008

mobilny Subiekt

Wczoraj rozpoczęliśmy sprzedaż mobilnego Subiekta, czyli przeznaczonej na komputerki Windows Mobile wersji tego popularnego systemu obsługi sprzedaży. Program jest przeznaczony do online i offline obsługi różnego rodzaju sprzedawców w terenie i przedstawicieli handlowych bądź reklamowych. Systemik jest bardzo lekki i przyjemny. Zwracaliśmy przede wszystkim uwagę na atrakcyjność graficzną i łatwość użycia – podstawową zasadą było, aby wszytko dało się obsługiwać palcem. Oceńcie sami:

Główny ekran mobilnego Subiekta Moduł obsługi kontrahentów Wystawianie dokumentu w mobilnym Subiekcie

Cena 650 zł netto na stanowisko, szczegóły tutaj.

7 stycznia 2008

InsERT w TV, czyli operacja „Pustynna burza”

Dziś rozpoczyna się kolejny etap telewizyjnej kampanii reklamującej InsERT, czyli mojego drogiego pracodawcę. Krótkie, ale wyraziste spoty reklamowe będzie można zobaczyć tuż przed głównym wydaniem "Wiadomości" na TVP1. Albo inaczej mówiąc zaraz po "Dobranocce" … zwanej też obecnie "Wieczorynką". Nawiasem mówiąc dziś leci rewelacyjny Koziołek Matołek, nieustraszony Strażak Sam i bliżej mi nieznana świnka Peppa. A potem pojawi się InsERT (również rewelacyjny i nieustraszony).

[UPDATE: ciach-ciach flashową reklamówkę, bo denerwowała automatycznym włączaniem się tutaj...]

Dla nieposiadających telewizora lub czasu nasza reklamówka w pomniejszeniu: jest chwilowo na stronie InsERT.

A! Pustynne spoty będzie można oglądać do końca tego tygodnia (czyli od 7-go do 11-go), a potem w przyszłym tygodniu znów do piątku (czyli od 14-go do 18-go). Oczywiście mówimy o styczniu 2008.

16 czerwca 2007

Odkrywcy z kasą

Wyszło na to, że muszę trochę zareklamować, albo inaczej pochwalić się (się = firmę). Jako jedna z metod rekrutacji oraz próbowania nowych pomysłów InsERT funduje 20 tyś zł na 3 nagrody dla grup studenckich w konkursie "Odkrywcy z kasą". Organizujemy grupy, które przez cały rok robią projekty wg naszych pomysłów. Robimy to już drugi raz i trzeba przyznać, że zainteresowanie jest spore. W tym roku mamy 13 grup studenckich z różnych uczelni Wrocławia. Naprawdę bardzo fajnym doświadczeniem jest obserwacja pomysłowości niektórych ludzi. Widziałem to również będąc jurorem ImagineCup w tym roku. Polscy studenci potrafią wymyślić niesamowite rzeczy. Dziś rozmawiałem ze znajomym mieszkającym w Nowym Jorku i kiedy usłyszał, że pracuję w branży softwareowej stwierdził, że u nich Polska jest z tego znana i za to poważana. Strasznie miło jest usłyszeć takie rzeczy, naprawdę. Coś w tym kraju jednak się dzieje, co nie?

Wracając do konkursu to gdyby tylko móc zrealizować finalnie, do końca wszystkie pomysły… eeeh. Niestety produkcja oprogramowania to nie taka prosta rzecz, o czym niejedni się już przekonali. I nie chodzi tylko o samo tworzenie softu – również o jego przetestowanie, dokończenie, wydanie, opakowanie, sprzedanie, dystrybucja, serwis, rozwój. Nie raz rozmawiając ze studentami z czwartego roku widzę, że nie do końca zdają sobie oni sprawę z konsekwencji biznesowych. Oraz możliwości. Na przykład dzisiejsze posiedzenie sejmu: dla nas rewelacja.

Z biznesowym pozdrowieniem!

22 maja 2007

ImagineCup 2007

Dziś zaczynają się polskie finały ImagineCup 2007. W tym roku zostałem zaproszony jako sędzia i będę miał wielką przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu. Poziom niektórych prac, przesłanych mi wcześniej, jest wyrównany. Spodziewam się więc ciekawego finału. Swoją drogą interesujące jest (co obserwuję od kilku lat) jak Microsoft potrafi zebrać w jednym miejscu przedstawicieli firm konkurencyjnych. Z wieloma z widocznych tej stronie ludźmi widziałem się nie raz przy okazji różnego rodzaju konferencji i spotkań. Zawsze potrafimy znaleźć wspólny język i czasami nawet ustalić coś konstruktywnego. Budujące!

15 maja 2007

Sello w publicznej wersji testowej na: www.sello.pl

No wreszcie! Udało się. Po wielu bojach wypuściliśmy dziś publiczną wersję testową Sello, o którym pisałem wcześniej. Dziś portal www.sello.pl ujrzał światło dzienne. Wraz z nim publiczna wersja beta nowego produktu. Zapraszam wszystkich zainteresowanych handlem w serwisach aukcyjnych (szcególnie na Allegro), gdyż Sello (w połączeniu z systemem InsERT GT) jest obecnie najbardziej zaawansowanym i rozbudowanym (w Polsce) oprogramowaniem do obsługi masowego handlu na serwisach aukcyjnych.

27 kwietnia 2007

Sello

Powoli zbliża się czas Sello. Dla wszystkich małych i średnich firm, które prowadzą handel za pomocą platform aukcyjnych (np. Allegro), firma InsERT (w której pracuję) przygotowuje bardzo ciekawą aplikację o nazwie Sello. Już wkrótce ze strony http://www.sello.pl/ będzie można pobrać wersję testową tego programu. Na razie mała zajawka na zachętę:


Sello jest desktopową aplikacją pracującą przez Internet z wszystkimi serwisami aukcyjnymi z rodziny Allegro, a więc http://www.allegro.pl/, http://www.aukro.cz/, http://www.teszvesz.hu/, http://www.aukro.ru/ oraz http://www.aukro.com.ua/ (docelowo również z innymi serwisami). Synchronizuje dane z Subiektem GT, choć potrafi pracować samodzielnie. Pomaga w wielu sprawach: od szablonów aukcyjnych poprzez kartoteki klientów oraz towarów, aukcje, transakcje, płatności, wysyłki paczek aż do pozytywnych komentarzy. Jeśli więc sprzedajesz swoje produkty na platformach aukcyjnych (np. na Allegro) zapraszam w imieniu firmy, na portal Sello – już wkrótce!

21 kwietnia 2007

Zumi, Google Maps, Live Local

Szukając czegoś dziś na Onecie wyskoczyła mi reklama portalu Zumi.pl – jest to internetowy lokalizator tworzony przez Onet i Techmex. Oficjalna informacja brzmi bardzo zachęcająco. Akurat miałem chwilę więc wlazłem. Jak wynika z opisów na stronie, mapy dostarcza MapaMap, a zdjęcia satelitarne Techmex. Dane firm dostarcza firma PCM … no i można sobie swoją firmę dodać. Zachęcający interfejs użytkownika, ciekawa aplikacja Web2.0 no i obiecująca zawartość. Kuszące okienko proponuje poszukanie czegoś (kino, pizza) w swoim mieście. Kina we Wrocławiu znam, więc myślę sobie: sprawdzimy gada.

Kina we Wrocławiu - wyniki wg Zumi:

  1. Centrum Filmowe Helios S.A., Oddział we Wrocławiu
  2. PPHU Zuber Andrzej Zuber
  3. Zrzeszenie Studentów Polskich. Rada Okręgowa
  4. Sanserwis. Jerzy Szpak
  5. Neo-Media S.C.
  6. Largo. Przemysław Leszczyński
  7. Naprawa Sprzętu RTV Promień.
  8. Zakład Naprawy Sprzętu RTV. Bogdan Mora
  9. Cinematic
  10. Młodzieżowe Centrum Terapeutyczno - Rehabilitacyjne Kleks
Słowem PORAŻKA. Kochani, po co zachęcacie do wpisana słowa „kino”, skoro nie macie w systemie wszystkich kin w tak sporym mieście, jak Wrocław.

Dla porównania wyniki w (społecznościowym) Google Maps:
  1. Cinema City (kino)
  2. kino Helios
  3. kino Warszawa
(czyli 3 najważniejsze są!)

Wyżywając się dalej na Zumi wpisałem „InsERT, Wrocław”. Firmy, w której pracuję, oczywiście nie znalazł, znalazł za to kilku naszych API oraz masę zbędnych śmieci. Że niby jesteśmy taką małą firmą więc jej danych w systemie nie ma? No a ci API? Poza tym wpisując „Kotełko” luzikiem znalazł fabrykę okien mojego taty – a jest to firma zdecydowanie mniejsza i mniej znana niż InsERT. Tak więc słabo, Zumi, słabo. Oczywiście InsERT można dodać (i to się zrobi), ale takie braki na starcie?

Dobrze, że na słowa „pizza, Wrocław” jakoś reaguje.

Przy okazji porównanie Zumi, Google Maps i Live Local (serwis oparty na Virtual Earth Microsoftu) w zakresie zdjęć satelitarnych:

Centrum handlowe Auchan wg Zumi:


Centrum handlowe Auchan wg Google Maps:


Centrum handlowe Auchan wg Local Live:

Najnowsze zdjęcie lotnicze, jakie znalazłem, pokazuje centrum w budowie:


Wrocławianie wiedzą o co, chodzi, bo centrum to jest czynne już od kilku lat (wygląda tak) i jest to jedno z większych we Wrocławiu. Zumi i Microsoft o jego istnieniu nie wiedzą nic. Microsoftem się nie przejmujmy – to nie ich specjalności, ale proszę Techmexie - puście swojego satelitę nad Wrocław, aby zrobił jakieś świeże fotki.

12 kwietnia 2007

Google we Wrocławiu

Google potwierdził wcześniejsze doniesienia Gazety Wyborczej dotyczące powstania kolejnego oddziału tej firmy - tym razem w moim rodzinnym Wrocławiu. Pierwsze doniesienia na ten temat były nieco alarmujące - z punktu widzenia firmy w której pracuję, wrocławskiego pracodawcy zatrudniającego wielu wybitnych inżynierów oprogramowania, wejście na rynek pracy takiego giganta (o dobrej renomie) oznacza zagrożenie. Oczywiście wyłącznie na rynku pracy.

Okazało się jednak, że we Wrocławiu powstaje kolejne "centrum analityczne" na potrzeby obsługi klientów AdSense z Polski i Niemiec. I choć obiecują "zatrudnienie setek pracowników" będzie to więc chyba bardziej konkurencja dla wrocławskiego centrum HP, gdyż Google poszukuje obecnie na stanowiska "Online Sales and Operations Manager" oraz "Online Sales and Operations Coordinator".

W sumie chyba będzie nawet lepiej dla nas, bo w końcu prestiż miasta rośnie, sporo młodych ludzi będzie przyjeżdżać, a co bardziej sensowni developerzy znajdą zatrudnienie ... u nas. Szukamy cały czas!

Jeśli masz więc głowę na karku, masę pomysłów, programujesz dobrze w VC++ i chciałbyś lub chciałabyś zobaczyć programy napisane przez siebie stojące w lśniących pudełkach na półkach w Empiku - przyjdź do nas ... na przykład na najbliższe Targi Pracy już we wtorek na PWr (budynek D20). Moja prezentacja połączona z konkursem z nagrodami już o godzinie 13:00 (wiem, wiem - to jawna reklama).

Może nie jest u nas aż tak czadowo, jak tutaj, ale stajemy na głowach aby InsERT był najatrakcyjniejszym miejscem pracy dla wrocławskich programistów.

25 października 2006

Microsoft Technology Summit

Właśnie kończy się MTS - największa techniczna konferencja w tej części Europy. Bylo 2350 osób (z 2600 zarejestowanych) - z czego 60% to administratorzy i ludzie IT, a 40% to programiści. Trochę mnie zaskoczyła ta statystyka, ale w sumie to dobrze, bo stoisko naszej firmy było oblegane. Na szczęście już koniec i wracamy dziś do domu...

6 października 2006

Świeża krew

Jak napisało sprytnie IDG: "BenQ Poland ogranicza liczbę współpracowników" - co oznacza, że ich po prostu wylali. Taka jest właśnie dola pracowników korporacji. Przypomina mi się sławetne zdanie Garego Oldmana: "Fire one million" (z genialnego filmu The Fifth Element). Ha! Świeża krew - 170 developerów na rynku pracy we Wrocławiu. Czas się brać do pracy!

8 września 2006

Subiekt GT na Macu

No więc przede wszytskim: da się to zrobić. Oczywiście tylko na Macu opartym o platformę Intel, na którym można normalnie zainstalować system Windows XP. Takiego właśnie Maca (dokładniej notebooka MacBook Pro) miałem okazję potestować dzięki firmom InsERT i ABC Data.
Jak uruchomić Windows XP na Macu pracującym pod kontrolą systemu Mac OS X? Robi się to na drugiej partycji korzystając z dostarczanego przez firmę Apple programu Boot Camp. Obecnie jest on w stadium wersji „public beta“, ale działa bardzo sprawnie i pozwala na podział dysku na dwie partycje oraz na wybór partycji startowej. Po normalnej instalacji systemu Windows XP (trzeba oczywiście posiadać odpowiednią licencję oraz nośnik) na drugiej partycji, możemy cieszyć się zupełnie normalną platformą Intel+Windows. Wydajność całego systemu jest bardzo dobra, a integracja tego dość nietypowego sprzętu z systemem Windows znakomita. Naturalnie, jak można się było spodziewać Subiekt GT działa w takim środowisku znakomicie.


Przy okazji oczywiście pobawiłem się systemem Mac OS X. Wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. System jest śliczny, trochę może przeładowany efektami video (szczególnie dla purystów), działa nadspodziewanie sprawnie w porównaniu do Windows (aplikacje szybciej się uruchamiają i szybciej reagują) i jest naprawdę bardzo łatwy w użyciu.


Jest oczywiście wiele ciekawostek, jak choćby sławetne wyciąganie płyty CD za pomocą wyrzucenia jej do kosza na pulpicie. Niektóre rozwiązania wymagają chwilli przyzwyczajenia. Ale, ale...w końcu to inna platforma – chwila czasu na naukę musi się znaleźć. Jeśli chodzi o oprogramowanie - co najwaźniejsze mamy dostępną wersję Microsoft Office dla Maca, która czyta i zapisuje pliki doc, xls itp. Zresztą natywne programy pakietu iWork, czyli Pages i Keynote też potrafią czytać i zapisywać pliki doc i ppt. Mamy dostępny Windows Media Player oraz Remote Desktop Conection Client dzięki któremu możemy połączyć się z komputerem z systemem Windows i pracować w okienku na komputerze z Windows.


Podsumowując: sprzęt i system naprawdę godny rozważenia. Moźliwość uruchomienia Windows XP na pewno zwiększa jeszcze atrakcyjność tej oferty. Cenowo równieź nie wygląda to najgorzej, bo wg cennika detalicznego Apple za niewielkiego, lekkiego notebooka z procesorem Intel CoreDuo i napradę świetnym ekranem musimy zapłacić 4,5 tyś PLN. Ceny notebooków PC tej klasy są zbliżone.